Potyczka 5 - Wszystko ciężkie i twarde
2016-01-08 15:43:50
Przeczytałem dwa miesiące temu jakiś artykuł językoznawczy. Tekst poruszył temat nadużywanych i źle używanych przymiotników. Obok „epickiego”, „przysłowiowego”, „rzadkiego” i jeszcze kilku innych, znalazł się „ciężki”. Wcześniej na to nie zwracałem uwagi, ale obserwując od tamtego czasu mowę potoczną wielu osobników, doszedłem do wniosku, że praktycznie nikt już nie używa przymiotnika „trudny”.
Ciężko powiedzieć, ciężko zrobić, ciężko zrozumieć, a nawet ciężki orzech o zgryzienia. Średnio na dziesięć przypadków określenia czegoś bardzo niełatwego - aż osiem razy użyjemy przymiotnika ciężki, a ze dwa razy trudny. Nie jest to tendencja pozytywna, ale skoro istnieje, to coś musi być jej przyczyną.
Ludzie za wszelką cenę dążą, do umieszczania w swojej mowie pewnego ładunku metaforycznego i emocjonalnego. Nie chodzi tu tylko z resztą o Polaków. W języku angielskim przymiotnik difficult (oznaczający trudny) wyparty został przez przymiotnik hard (twardy). Przeszperałem na wikitionary jak to się ma w innych językach. Rezultaty innych znaczeń przymiotników określających trud w mowach obcych, są bardzo ciekawe.
Hiszpański - difícil - zawiły, zagmatwany
Islandzki - erfiður - kłopotliwy
Słowacki - ťažký - ciężki, wielki
Niemiecki - schwer - ciężki, poważny, potężny
Nowogrecki - δύσκολος - uciążliwy, nieprzystępny, oporny
Rosyjski - сложный - skomplikowany
Jak widać, język każdej nacji troszkę inaczej kojarzy trud. My z ciężarem, Anglicy z twardością, a inni podobnie, albo jeszcze inaczej.
Wróćmy na nasze podwórko. Co zrobić z tym nadużywaniem ciężkiego? Przeczytałem jedną z porad językowych Mirosława Bańki w poradni PWN, na temat tego - jaki przymiotnik zabrzmi poprawniej w kontekście pracy - praca trudna, czy praca ciężka? „Kopanie rowów to praca ciężka, ale chyba nietrudna. Są prace trudne, które nie są ciężkie w tym sensie, że nie wymagają fizycznego wysiłku. Jednak potocznie o każdej trudnej pracy możemy powiedzieć, że jest ciężka.”
Pomysł Pana Mirosława jest bardzo ciekawy i skutecznie rozwiązałby cały problem, ale jest pewna moja wątpliwość. Według mnie kopanie rowów, wywalanie gnoju i tego typu czynności - to prace ciężkie, ale też trudne. Po pierwsze, trudność polega właśnie na tym fizycznym wysiłku, który trzeba podjąć, by wykonać to zadanie. Po drugie, kopałem doły i rowy, jak również wywalałem gnój i muszę przyznać, że technicznie nie są to czynności takie proste technicznie, jakby się to mogło wydawać xD Tak więc, według mnie wszystkie prace ciężkie, są jednocześnie trudne. Z drugiej strony, w czynnościach niełatwych bez fizycznego obciążenia wątpliwości będzie mniej. Mało kto określi zadanie z matmy mianem ciężkiego, prędzej będzie to trudne zadanie. Z resztą słusznie.
O ile w rozumieniu pracy, przymiotnik ciężki jest według mnie bardzo trafny, o tyle zwroty: ciężko powiedzieć, ciężko wybrać, ciężko coś wymyślić, są automatycznie do odstrzału.
Ciężko powiedzieć - trudno powiedzieć 0:1
Przeczytano: 3132 razy
swoich znajomych!
z innymi!