Naziemny Zespół Poszukiwawczo-Ratowniczy 5 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej prowadzi działania

Naziemny Zespół...

Od 10 września br. Naziemny Zespół Poszukiwawczo-Ratowniczy 5 Mazowieckiej...
The Strings w ramach Niedzielnego Salonu Muzycznego

The Strings w ramach...

21 września o godz. 17:00 zapraszamy do Sali Białej na koncert kwartetu...
Wernisaż wystawy Miłosza Omelaniuka pt. „(bez) Połączenia”

Wernisaż wystawy Miłosza...

Miejska Biblioteka Publiczna w Siedlcach zaprasza na wernisaż wystawy...
Skórzec: Gotowi? Do biegu! Start! Sportowa impreza dla osób z niepełnosprawnościami

Skórzec: Gotowi? Do biegu!...

Strzał w bramkę, rzut kółkiem czy bieg sprawnościowy – to tylko część z...
Pieniądze od samorządu Mazowsza dla siedleckich gmin

Pieniądze od samorządu...

Prawie 4 mln zł na rozbudowę ulicy Floriańskiej w Siedlcach, ponad 1,2...
14
Niedziela
Wrzesień 2025
Loading...
Poprzedni Wrzesień Następny
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
12345
imieniny:
Bernarda, Mony, Roksany
Zgłoś wydarzenie Pokaż kalendarz
Strona główna » Sport

Bo przegrywając, uczymy się więcej!

2017-05-07 08:44:18

Święto Narodowe Trzeciego Maja obchodzi się na wiele różnych sposobów. W Publicznym Gimnazjum nr 3 w Siedlcach zorganizowano z tej okazji turniej szachowy. Były to - wbrew pozorom - bardzo emocjonujące i ciekawe rozgrywki! A jeszcze ciekawsi okazali się zawodnicy ze wszystkich kategorii wiekowych z uśmiechem opowiadający o swojej pasji. 

6 maja, godzina 10. przed salą, w której ma rozegrać się turniej czekają podekscytowani zawodnicy. Niektórzy są zajęci rozmową, inni ćwiczą, a jeszcze inni udzielają wywiadu Redakcji Młodzieżowej Tuby Siedlec. Jako pierwsza wypowiada się ośmioletnia Zosia Stankiewicz z Warszawy, stwierdzając, że gra w szachy jest dla niej po prostu zabawą. Opowiada o początkach swojej pasji, kiedy to  wizyta u kolegi jej mamy, grającego w szachy, zachęciła ją do tego, by samej także spróbować. Spodobało jej się to na tyle, że aktualnie bierze udział w około trzydziestu turniejach rocznie, co jest dla niej okazją do poznania rówieśników. Tata Zosi stwierdza, że to, co szachy dały jego córce to poprawa pamięci, szacunek do przeciwnika oraz umiejętność godzenia się z przegraną. Agnieszka Żurawicka, mama dziesięcioletniej Oli i trzynastoletniego Kuby także cieszy się z tego, czym interesują się jej dzieci. „Szachy na pewno pomogły im łatwiej przyjmować porażki, ale tym, z czego jestem zadowolona najbardziej jest to, że wreszcie mają jakieś ciekawe zajęcie, które sprawia im radość”. To właśnie syn pani Agnieszki jest autorem tytułowych słów, mówiących o tym, że to właśnie przegrywając, uczymy się więcej niż wtedy, gdy wygrywamy.

Podczas rywalizacji nie ma podziału na wiek - w rozgrywkach biorą udział zarówno przedszkolaki, jak i emeryci. Ci drudzy opowiadają o swoim zainteresowaniu równie chętnie, jak ci młodsi. Pan Jan Ostrysz z Kolonii Wiśniew po chwili zastanowienia mówi, że w szachy gra już od ponad trzydziestu lat. Zamiłowaniem do tej dyscypliny zaraził go własny brat, który próbował nauczyć go zasad. Zapytany o to, czemu tak właściwie nadal gra w szachy, odpowiada: „Trudno powiedzieć, gra jest po prostu ciekawa i sprawia mi przyjemność.”. Najmłodszy zawodnik to natomiast pięcioletni Maciek Waszczuk, który poszedł w ślady taty i od pół roku gra w szachy. Jest to jego piąty turniej. Rysując czołgi na klasowej tablicy, nieśmiało mówi, że lubi tę dyscyplinę, a po ostatniej rundzie stwierdza, że wygrał, bo jego przeciwnik zrobił nieprawidłowy ruch.

Uczeń trzeciej klasy gimnazjum - Filip Piskorski z Siedlec, stwierdza, że zainteresował się szachami w wieku sześciu lat, kiedy gry postanowił nauczyć go tata. Zapytany o osiągnięcia, opowiada o zdobyciu czwartej kategorii i dodaje, że gdyby nie brak czasu i możliwości, mógłby osiągnąć wyższy wynik. „Dziwi mnie, gdy ludzie mówią, że jest to nudny sport, bo prawda jest taka, że daje tyle emocji, jak właściwie żaden inny” - tak opisuje swoją pasję.

Kiedy rozpoczyna się runda, zawodnicy podają sobie ręce i rozpoczynają grę. Są bardzo skupieni, starają się jak najlepiej wykorzystać każdą możliwość ruchu bierką szachową. Po zakończeniu każdej rundy uczestnicy turnieju wychodzą z sali na krótką przerwę.

Trzynastoletniemu Wojciechowi Górczyńskiemu nie udało się wygrać jednej z pierwszych rund, ale na jego twarzy nie widać smutku ani zniechęcenia. „Zacząłem grać dopiero niedawno i jest to dopiero mój trzeci turniej, dlatego jak na razie jestem przyzwyczajony do przegranych” - mówi i dodaje, że bardzo podoba mu się gra w szachy. Pierwsza runda nie przyniosła wygranej także panu Bogdanowi Ejchlerowi. „Rozgrywka skończyła się bardzo szybko, ponieważ nie grałem już trzy miesiące i absencja na poprzednich turniejach sprawiła, że poszło mi dziś nie najlepiej”. Z uśmiechem stwierdza jednak, że w szachy gra już ponad sześćdziesiąt lat i teraz nie może bez tego żyć. Jego kolega stojący obok, pan Paweł Soćko, wygrał tę partię, pokonując dziesięcioletniego chłopca, który - jak stwierdza pan Paweł - starał się, jak mógł. „Tak to się w szachach zawsze zaczyna, że zanim zacznie się wygrywać, trzeba wcześniej przegrywać”.  Panowie, zapytani o radę dla osób, które zastanawiają się, czy warto grać w szachy, odpowiadają: „Szachy są grą logiczną, niesprowadzającą młodych ludzi na manowce. Odciągają od innych gier niewpływających na ich rozwój. Warto się uczyć grać w szachy!”

Redakcji Młodzieżowej Tuby Siedlec wywiadu udzielił również prezes Skoczka Siedlce - Zdzisław Stefanoff, który - jak sam mówi - oprócz tego, że prezesuje, to również sędziuje i gra.

„Turnieje szachowe w Publicznym Gimnazjum nr 3 w Siedlcach organizowane są co miesiąc. Ten jest wyjątkowy z tego względu, że zorganizowaliśmy go z okazji Święta Konstytucji Trzeciego Maja.”

Pan Stefanoff stwierdza, że regularne rozgrywki szachowe można zaliczyć do tradycyjnych siedleckich wydarzeń, a najlepsi zawodnicy jeżdżą na turnieje do różnych większych miast, a nawet za granicę.

Uczestnicy turnieju pytani o to, co czują podczas rozgrywki, odpowiadają różnie. „Zaczynam trochę stresować się, kiedy przeciwnik naciśnie zegar zaraz po tym, gdy ja to zrobię” - tłumaczy dziesięcioletni Miłosz Zaborowski. Zosia i Ola z uśmiechem mówią, że grało im się raczej przyjemnie i niecierpliwie czekają na wyniki.

Ogłoszenie wyników nastąpiło tak szybko, jak podczas turnieju wygrywali najszybsi zawodnicy. Zdobywcom pierwszych trzech miejsc przyznano dyplomy, puchary oraz nagrody książkowe. Gratulujemy wszystkim zawodnikom i życzymy, by ich fascynacja szachami trwała jak najdłużej!

Autor: Julia Jurzyk



Tagi:

szachy | turniej | sport | |
W sobotę 22 marca o godz. 18.00 na Stadionie Miejskim przy ul. Jana Pawła II 6, zostanie rozegrany mecz Ekstraligi Rugby pomiędzy Pogonią Siedlce, a Orkanem Sochaczew, aktualnym Mistrzem Polski. 

2025-03-13 10:43:10

Jak informuje Przegląd Sportowy   w najbliższych dniach zapadnie decyzja czy Marcin Burkhardt obejmie stanowisko dyrektora Pogoni Siedlce. 

2020-08-25 13:25:50

Żaden z piłkarzy Pogoni Siedlce nie został pozytywie przetestowany na obecność koronawirusa.

2020-08-24 11:21:48

NAJNOWSZE OKAZJE

NAJNOWSZE TUBONY

NAJNOWSZE GAZETKI

Dołącz do
swoich znajomych!