5 mln zł na drogi w powiatach siedleckim, sokołowskim i węgrowskim

5 mln zł na drogi w...

Zarząd Województwa Mazowieckiego przeznaczył ponad 5 mln zł na...
Luz z medalami na Mistrzostwach Polski

Luz z medalami na...

Tancerze Formacji Tańca Nowoczesnego LUZ w dniach 14-17 marca brali udział...
Ruszają kolejne nabory na wsparcie z UE

Ruszają kolejne nabory na...

Innowacje i rozwój, mobilność miejska czy podniesienie kompetencji – m.in....
   5,4 tys. inwestycji w regionie siedleckim

5,4 tys. inwestycji w...

Ponad 5,4 tys. zrealizowanych inwestycji w subregionie siedleckim i...
Janina Ewa Orzełowska samorządowym doradcą do spraw bezpieczeństwa

Janina Ewa Orzełowska...

Członkini zarządu Janina Ewa Orzełowska będzie doradzać ministrowi obrony...
29
Piątek
Marzec 2024
Loading...
Poprzedni Marzec Następny
Po Wt Śr Cz Pt So Nd
26272829
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona
Zgłoś wydarzenie Pokaż kalendarz

Inwestor jest na prawie, kurnik czeka na zielone światło

2017-02-02 18:31:09

Mieszkańcy wciąż protestują, inwestor wciąż wykłada pieniądze na to by ukończyć swoje dzieło, natomiast wójt Gminy Siedlce wciąż jest po stronie prawa. Pomimo wszystko wydaje się, że jest coraz bliżej rozstrzygnięcia w sprawie kurnika pod Strzałą. O wszystkim zadecydują instancje wyższe.

Wątek kontrowersyjnego kurnika, który ma powstać pod Strzałą ,ciągnie się od kilku miesięcy i powrócił na ostatniej sesji Rady Gminy Siedlce (26.01). Inwestycję wszelkimi możliwymi sposobami próbują zablokować mieszkańcy, który obawiają się odoru i masy innych czynników pogarszających ich życie. W związku z niezadowoleniem mieszkańców, przedsiębiorca nawet wybrał inne miejsce na budynek, jednak wciąż nie ma decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, czy rezerwowe miejsce spełnia wymogi prawne. Trzeba więc czekać...

Wieści z terenu

Wójt sprawdził, jak się ma sytuacja w terenie, ale na razie wstrzymuje się od jakichkolwiek ruchów.

- Nie chcę, żeby radni mi mówili, że każda moja decyzja jest uchylana przez wyższe organy. Inwestor jest na prawie i dziś wszelakie działania są przedwczesne. Jeżeli ktoś uważa, że ta inwestycja jest uciążliwa, to może się wypowiedzieć, ale przy obecnym planie zagospodarowania Rada Gminy nic nie jest w stanie zrobić - przyznał wójt Gminy Siedlce Henryk Brodowski.

Pochodzący ze Strzały radny Marek Misiura przyznał, że to zła interpretacja. W planie zagospodarowania przestrzennego jest mowa o pozwoleniu na „siedlisko gospodarstwa rolnego” i nie jest to w opinii radnego tożsame z potężnym kurnikiem, który oddziaływał będzie na środowisko.

Będzie problem

Na sesji pojawili się również dwie najbardziej zainteresowane tematem strony - mieszkańcy i inwestor.

- Ze słów pana wójta wynika, że budowanie kurnika w ciągu zabudowy wiejskiej to żaden problem. Droga wytrzyma, inwestor ma pozwolenia i wszystko gra. Tak jak napisaliśmy w naszej ulotce - dziś my mamy problem, jutro wy będziecie mieć problem! Nic się nie zmieni, dopóki w naszym kraju nie ma ustawy odorowej - zadeklamował mieszkaniec Strzały Wiktor Dmowski (na zdj. z lewej), posiadający około 200 podpisów przeciwko budowie kurnika.

Mieszkaniec przy okazji wyliczył problemy wynikające z postawienia kurnika: od trujących substancji, po zwierzęta dobierające się do padnietych kur, zwiększony pobór wody sprawiający że spadnie poziom wody we wsi i zagrożenie ciężkimi autami poruszającymi się. Inny mieszkaniec powiedział, że teraz nikt w Strzale nie chce kupić domu wiedząc, że będzie w okolicy kurnik. Mężczyźni postulowali o zorganizowanie przez wójta rozprawy, z uczestnictwem wszystkich stron.

Nie będzie problemu

Na sesji wypowiedział się przedsiębiorca, który przyznał że włożył duże środki finansowe w przygotowanie pierwszej lokalizacji, a później kolejnej, wszystko przez wzgląd względu na protesty i swoją niekonfliktową naturę.

- Zaskoczony byłem już pierwszym protestem. Z mojej wiedzy wynika, że postawienie budynków inwentarskich do hodowli drobiu, nie powinno nikomu przeszkadzać. Taki budynek funkcjonuje pod surowym okiem wielu organów, między innymi sanepidu. Ten konflikt jest sztucznie nakręcany. Kto mi zagwarantuje, że gdy przeniosę się w kolejne miejsce, znów nie będzie takich samych sytuacji i nie będę wyrzucał kolejnych pieniędzy w błoto? - przyznał przedsiębiorca Daniel Zaliwski, dodając, że obecnie spokojnie mieszka przy kurniku.

Przedsiębiorca odparł przy okazji argumenty mieszkańców, przyznając że maksymalna ilość wody jaka mu będzie potrzebna, to 2m3 wody, a nie prognozowane przez przeciwników 10m3. Przejazd ciężkich samochodów z paszą i kurczakami, w opinii inwestora odbywać się ma maksymalnie dwa razy w miesiącu, a nie dwa razy w tygodniu.



Kamil Ułasiuk
W tym roku obchodzimy 101. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji 11 listopada Stowarzyszenie Nasze Iganie, Gmina Siedlce, Zespół Oświatowy w Nowych Iganiach oraz Gminny...

2019-11-07 12:44:19

W najbliższą niedzielę 21 lipca wieś Białki (gm. Siedlce) uczci pamięć ofiar działań wojennych poległych w walkach  frontowych, w ostatnim tygodniu lipca 1944 r. Na bieg uliczny i święto Białki,...

2019-07-18 10:26:37

W okresie od 21 do 24 maja w Gminnym Ośrodku Kultury w Siedlcach z/s w Chodowie odbędzie się VIII Festiwal Kultury Chodów 2018.

2019-05-13 14:21:22

NAJNOWSZE OKAZJE

NAJNOWSZE TUBONY

NAJNOWSZE GAZETKI

Dołącz do
swoich znajomych!